Uwaga, uwaga! Do wszystkich miłośników kurczaka i ostrości! Dziś lecimy do Chin na pikantny obiad! W końcu dorwałam pastę curry, a robiąc porządki w lodówce znalazłam mleko kokosowe. U mnie nic się nie zmarnuje i wszystko znajdzie zastosowanie.
Składniki:
1 x pierś kurczaka
1,5 łyżki pasty curry (czerwonej)
1 puszka zielonej fasolki
1/2 dużej papryki czerwonej
1 ząbek czosnku
1 średnia cebula
1 łyżka oleju rzepakowego
1 kartonik mleka kokosowego
pieprz, sól, łyżka sosu sojowego
opcjonalnie: ryż brązowy
Przygotowanie:
- Ryż gotujemy wg wskazówek na opakowaniu.
- Rozgrzewamy olej na patelni (lub w woku), dodajemy pastę curry i podsmażamy ok. 1minutę na średnim ogniu. Dodajemy czosnek. Mieszamy.
- Kurczaka myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę, opruszamy solą i pieprzem. Dodajemy na patelnię i smażymy ok. 5min, aż kurczak nie będzie surowy.
- Paprykę myjemy. Paprykę i cebulę kroimy w kostkę, fasolkę odsączamy i wszystko dodajemy na patelnię. Zalewamy mlekiem kokosowym. Mieszamy. Dodajemy sos sojowy, ponownie mieszamy i trzymamy na małym ogniu.
Nie zdajecie sobie nawet sprawy, jakie to pyszne i naprawdę błyskawiczne danie! Smacznego!
uwielbiam kurczaka curry. mniam : ) wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuń