Święta to okres pierników, marcepanów i innych słodyczy, na które można sobie bezkarnie i bez wyrzutów sumienia pozwolić (wszystko oczywiście w granicach rozsądku :D). Dziś postanowiłam zrobić meeega czekoladowe i słodkie babeczki, które zostały pochłonięte w 2 dni!
Składniki (12 muffinów)
1 szklanka mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
szczypta soli
1 łyżka sody
2 jajka
2 łyżki miodu
2 łyżki mleka
1/3 szklanki cukru
1/2 szklanka oleju
1/2 tabliczki czekolady
2 cukierki "Krówki"
Przygotowanie:
- Nastawiamy piekarnik na 170'C.
- Mieszamy wszystkie suche składniki oprócz cukru. Ja zawsze przesiewam wszystko przez sitko, by uniknąć grudek. Dodajemy pokrojoną czekoladę i krówki i mieszamy składniki.
- Jajka ucieramy z cukrem, mlekiem i miodem. Na koniec dodajemy olej.
- Mokre składniki dodajemy do suchych i mieszamy. Niezbyt długo, niezbyt dokładnie, na tyle, by stworzyły jednolitą masę.
- Przelewamy ciasto do foremek.
- Pieczemy przez ok. 20minut, ale jest to czas umowny. Zależy od waszej maszyny ;) ważne, by nie były przypalone, a patyczek był mokry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz