4.11.2014

G... Gołka!

Pomimo faktu, iż żyję w królestwie serów już od kilku dobrych miesięcy, strasznie brakowało mi naszej polskiej GOŁKI! Szukałam, szukałam, aż w końcu wykorzystałam mamę, aby przywiozła mi go z Polski :) (przy okazji zdradzę Wam, że to samo zrobiłam z serem do pierogów, tutaj też go nie mogę znaleźć :c). 

I pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam tego pięknie pachnącego wędzonego sera! Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam okazję go jeść i nawet zapomniałam, że zazwyczaj występują one w fikuśnych formach, dlatego tym bardziej uśmiechnęłam się na jego widok :)

Ważną informacją jest fakt, iż gołka bardzo często mylona jest z oscypkiem.  Może i produkcja jest podobna, jednak oba te sery różnią się formą i kształtem, smakiem i przede wszystkim mlekiem (gołka produkowana jest w mleka krowiego, a oscypek z owczego).

Dziś przepis na grillowany polski ser na sałacie w towarzystwie konfitury żurawinowej :)


Składniki (2 porcje):
4 gołki (śmiesznie brzmi ;p)
1 pomidor
1/2 ogórka zielonego
1/3 cukinii
garść sałaty 
6 plastrów szynki (jesteśmy mięsożercami ;))
1 łyżka oliwy
*bagietka

Konfitura/sos żurawinowy:
1 szklanka suszonej żurawiny
1,5 szklanki wody
1 łyżeczka cukru brązowego
1 łyżeczka cynamonu

Przygotowanie:
1. Sałatę, warzywa myjemy, kroimy i układamy na talerze.
2. Rozgrzewamy patelnie grillową, grillujemy cukinię, dodajemy ją do warzyw.
3. Kroimy szynkę (obojętnie jaką chcecie), ją również grillujemy i dodajemy do sałatek.
4. Sery szybko przywierają do patelni, dlatego należy je wcześniej posmarować oliwą. Sery należy pilnować i co chwilę ruszać na patelni, aby się nie spaliły. Mi wystarczyło po około 1,5minuty na każdą stronę.
5. Całość polewamy delikatnie sosem i dodajemy oscypki. Jemy natychmiast! :)

Sos żurawinowy:
1. Gotujemy wodę w garnku, dodajemy suszoną żurawinę i czekamy ok. 10minut, aż sos zgęstnieje. 
2. Po tym czasie dodajemy cynamon oraz cukier. Mieszamy i odstawiamy. 
3. Czas przygotowania zależy od konsystencji jaką chcecie osiągnąć. Ja nie miałam dużo czasu, więc nie użyłam nawet blendera ;p ale Was oczywiście do tego zachęcam :)

Pyszna sałatka z naszym polskim akcentem naprawdę posmakowała francuskiemu podniebieniu :) A Wy w jaki sposób jecie gołki, oscypki? Używacie ich jako dodatek do dań czy wcinacie same? ;) czekam na sugestie, mam jeszcze 2 opakowania :) Smacznego!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz