Makaronów, kasz i ryżu jest u mnie w mieszkaniu pod dostatkiem. Przyznam się, że w kuchni zajmują 1 całą półkę. Ostatnią nowością jest wybrana przez Naczelnego odmiana makaronu. Nazywa się Nouilles Savoisiennes [Nuj Sawłazjen). To specyficzny makaron wykonywany z pszenicy twardej, durum, która jest kultywowana we Francji, w Alpach (stąd też nazwa, ponieważ region Savoie (pol. Sabaudia) leży właśnie w górach). Gotuje się bardzo szybko, bo aż 3 minuty. Kiedyś słyszałam, że makarony te podaje się z francuskimi szynkami oraz ichnymi serami. Ja dodając parmezanu, poszłam do Włoch, co nie zmienia faktu, że wszelkie modyfikacje są dozwolone i nie są herezją ;)
Składniki:
3 szklanki makaronu
250g szpinaku (u mnie mrożony)
200g boczku
2 ząbki czosnku
1/2 szklanka parmezanu
1łyżka masła
1/2 jogurtu naturalnego
sól, pieprz, czosnek granulowany
Przygotowanie:
- Makaron gotujemy zgodnie z instrukcjami na opakowaniu. Odcedzamy, zostawiamy na boku.
- Na patelni na maśle podsmażamy podkrojony w kostkę czosnek, po 5 minutach dodajemy boczek. Mieszamy na średnim ogniu i czekamy, aż się zarumieni.
- Dodajemy szpinak.
- Gdy szpinak się rozmrozi/rozpuści,dodajemy jogurt, doprawiamy czosnkiem, solą i pieprzem i zostawiamy na średnim ogniu.
- Gdy wszystko się połączy, dodać gotowy makaron i posypać lekko parmezanem. Mieszać.
- Przed podaniem danie posypać resztą sera.
Jakie to kolorowe :) Smacznego!
Wygląda genialnie! I to mi wystarcza (aż się cieszę, że zapachu nie czuję bo już bym była przy garnku) :)
OdpowiedzUsuń